Głos wewnętrzny pojawia się nagle. Mówi wyraźnie, że coś należy zrobić, albo odwrotnie, wycofać się i odejść. Nie istnieją żadne logiczne przesłanki. Czujesz że, tak należy postąpić. Włączył się Twój szósty zmysł, głęboko ukryty w podświadomości. Jesteś wyjątkowo czynny. Błyskawicznie kojarzysz fakty. Lepiej słyszysz i widzisz. Uaktywnia się Twoja aktywność na bodźce. Wzrok, słuch, węch, smak i dotyk działają na podkręconych obrotach.
Kilka lat temu, intuicja podpowiedziała mi, że poznałam ciekawego człowieka.
Małgosia Kubska
Jubileuszowe spotkanie, pierwszych moich maturzystów. Łzy wzruszenia. Wspomnienia i opowieści o życiu, tak bliskich im osób. Przytulanie i uściski.Wykwintny poczęstunek.
Niespodziewanie, dołącza nowa osoba. Serdecznie się wita, a ja próbuję przypomnieć sobie…kto to jest? Jest młodsza od jubilatów. Znali się ze szkolnego korytarza. Słucham jej opowieści o warsztatach rękodzieła, które organizuje, w domu kultury. Pokazuje ciekawą kompozycję, z wielobarwnych włókien. Spotykamy się wzrokiem. Zauważam błysk, w jej głębokim spojrzeniu. Duże, dobre oczy. Ujmująca i subtelna osobowość.
- Ukończyła osiem lat szkoły baletowej. Podczas codziennej pracy przy drążku, oprócz pozycji baletowych, uczyła się samodyscypliny. Poznała i uwrażliwiła swoje ciało na muzykę. Dzisiaj porusza się lekko i plastycznie
- Studiowała pedagogikę w Wyższej Szkole Bezpieczeństwa. Dlatego może, w świetlicy domu kultury, prowadzić zajęcia z dziećmi
- Uzyskała kwalifikacje do wykonywania zawodu krawcowej. Dzięki temu, umiała sobie radzić w czasach, gdy na półkach sklepowych, nie było nic oprócz octu
- Dokształca się w kierunku informatyki.
Wykształcone umiejętności przenikają się nawzajem i uzupełniają. Małgosia na co dzień, wykorzystuje je w pracy. Zajmuje się kulturą.
- Pracuje w Gminnym Ośrodku Kultury „Sokół” w Czerwonaku, koło Poznania. Tutaj może być pomysłodawcą i realizatorem, swoich działań
- Jest opiekunem filii „Iskra” w Promnicach. Prowadzi zajęcia z gimnastyki. Organizuje i wyszukuje instruktorów Tai Chi, Jogi oraz m.in. warsztatów wyplatania rattanu. filcowania, batiku i innego rękodzieła
- Dzięki Małgosi dowiedziałam się, co to jest batik. Jest to technika malarska, polegająca na kolejnym nakładaniu wosku i kąpieli tkaniny w barwniku, który farbuje jedynie miejsca, nie ukryte pod warstwą wosku
- Pod okiem instruktora, Małgosia ćwiczy I Lig Chuan. Nazwa oznacza „Mentalno-Fizyczną Sztukę Walki”, opartą na zasadach Tai Chi i buddyzmu Zen. Ćwiczenia pozwalają wypracować, silne zespolenie fizyczności i umysłu. Również, poznać możliwości własnego ciała, wykorzystać i rozwijać siłę wewnętrzną. Może w tym tkwi tajemnica, energii życiowej Małgosi?
Fotografia

Ulubione zdjęcie Małgosi
Zdjęcia do rodzinnych albumów, a potem w wersji elektronicznej, robiła od dawna. Trzy lata temu „pstryknęła”, pod światło, zdjęcie owada. Syn zauważył, niesamowity efekt. Powiedział „fajne Mamuś”. Rok temu na urodziny, dostała aparat, z prawdziwego zdarzenia. Teraz jest zawsze obok niej.
Po raz kolejny z Małgosią spotkałam się dzięki jej zdjęciom na Instagramie. zdjęcia Małgosi. Coraz częściej, lajkowałam i komentowałam. Na moje słowa zachwytu, odpowiedziała „zdjęcia same się robią”.
- Patrząc na jej zdjęcia, widzę wnikliwego obserwatora rzeczywistości Wrażliwą, artystyczną duszę, dostrzegającą piękno przyrody, architektury i ludzi. Ciekawe ujęcia, dowodzą umiejętności przewidywania efektu
- Uczy się fotografii. Eksperymentuje z światłem. Zauważyła, że każda rzecz, w różnym świetle i z innej pozycji, wygląda inaczej. Mówi, że każdy z nas, tą samą rzecz, widzi odmiennie
- Cieszy się że, swoją pasją zdążyła zarazić kilka osób
- Przygotowuje się do planów i realizacji, warsztatów fotografii, w ośrodku kultury.
Komputer

Neo
Mąż Małgosi fascynował się komputerami, od kiedy pojawiły się w Polsce. To były początki Internetu. Wówczas, zbudował domową sieć. Swoją pasją do komputerów i gier komputerowych, stopniowo zaraził, całą rodzinę.
- Szczególny talent miał, syn Filip. Dzisiaj jest światowej klasy graczem: Couter-Strike Global Offensive. Filip gra pod pseudonimem Neo, w drużynie e-sportowej Virtus.pro. Moja córka doskonale zna, szczegóły sukcesów Neo. Zostałam przez nią wprowadzona, w nieznany mi świat. Wolno przełamuję swój sceptycyzm. Poznaje tajniki pracy, zawodowego gracza komputerowego. Wielogodzinne, codzienne treningi, poprzedzające turnieje, w których tylko najlepsi, osiągają sukces
- Córka Małgosi, również Małgosia, też była utalentowana. Podobnie jaka brat, grała w turniejach międzynarodowych. Kiedy została matką, zrezygnowała
- Małgosia lubi gry komputerowe. „Oczyszczają głowę”. Zmuszają do myślenia. Mówi, że gry nie są złem. To ludzie, nie umieją z nich korzystać, z rozsądkiem. Krytykują, nie znając i nie rozumiejąc, o co w tym wszystkim chodzi
- Dzięki komputerowi komunikuje się z innymi, m.in. w portalach społecznościowych. Obrabia swoje zdjęcia. Testuje, nowe narzędzia oprogramowań graficznych
- Prowadzi kursy komputerowe.
Bardzo lubi jeździć na rowerze, który traktuje jako transport dla siebie i…aparatu fotograficznego. Twierdzi, że jest zwyczajna. Z oporami godzi się na pisanie o sobie. Jest pełna nowych, pomysłów. Ciekawa świat. Cały czas się uczy. Teraz, szczególnie fotografii.
Delikatna, w geście i ruchu. Mój szósty zmysł nie mylił się, poznałam ciekawego człowieka.