Dzisiaj, w atmosferze zagrożenia potrzebny jest spokój. Opanowanie i rozwaga. Dlatego oglądam i porządkuję zdjęcia, z mojej podróży do Nowego Jorku. Zdjęcia, które zrobiłam w The Metropolitan Museum of Art i Museum of Modern Art. Wybieram obrazy, które relaksują. Pomagają przywrócić wewnętrzny spokój.
Claude Monet

Giverny to tytuł obrazu, ale również nazwa małej miejscowości we Francji. Tutaj malarz przeprowadził się po śmierci żony.
- W małej miejscowości we Francji znalazł spokój.
- Dom z ogrodem inspirował, jednego z najważniejszych przedstawicieli impresjonizmu do twórczości.
- Sztalugi ustawione wśród kolorowych kwiatów pozwalały zapomnieć.
- Uciec przed depresją.
- Próbuję wyobrazić sobie to miejsce i piękno przyrody.
- Zamyślonego malarza, pochłoniętego pracą. Śpiew ptaków, albo wyzwalającą ciszę.
W grudniu 1926 roku zmarł na raka płuc. Claude Monet jest pochowany obok miejscowego kościoła. W domu, w którym mieszkał do końca, jest muzeum poświęcone artyście.
Chciałabym zobaczyć to miejsce.
Pablo Picasso

Pipe Rack and Still life on a Table. Można przetłumaczyć: Stojak na fajki i martwa natura na stole.
To jeden z serii obrazów na zamówienie właściciela dworu w Brooklynie. Hamilton Easter Field, amerykański malarz, krytyk i mecenas sztuki chciał, aby dzieła Picassa ozdobiły jego bibliotekę. Zbliżając się bardzo blisko do obrazu, albo powiększając zdjęcie, można zauważyć symboliczne odniesienia:
- W prawym górnym rogu do Damy Kameliowej – Alexandre Dumas.
- W prawym dolnym rogu, inicjały zamawiającego.
- W lewym górnym rogu, stojak na fajki
Lubię miejsca, w których mieszkają książki. Przed oczyma widzę bibliotekę, w dworku na Brooklynie. Tutaj spotykali się malarze, aby omówić szczegóły zamówienia. Wokół były książki. Przypuszczalnie ogromne regały, pełne wówczas ważnych tytułów.
Książki dają spokój.
Georges Pierre Seurat

Evening, Honfleur. Artysta namalował w małym mieście portowym, obecnie we Francji.
- Zastosował nowatorską technikę kropkowania – neoimpresjonizm.
- Nakładane obok siebie drobne plamki wypełniają cały obraz.
- Czyste, nasycone barwy różnie się błyszczą, w zależności od kąta padania światła.
- Widzenie się zmienia wraz z oddalaniem się od obrazu. Efekt doskonały.
- Kropki w moich oczach zlewają się tworząc nieuchwytną przestrzeń.
Georges Pierre Seurat rysował od zawsze. Wiedział, że chce zostać malarzem. Podczas studiów w Akademii Sztuk Pięknych w Paryżu wiele czasu spędzał w bibliotece. Czytał mistrzów słowa. Wędrował po muzeach i studiował wielkich impresjonistów.
Patrzę, uśmiecham się do siebie i czuję spokój.
Camille Pissarro

The Garden of the Tuileries on a Winter Afternoon – Ogród Tuileries w
zimowe popołudnie.
- Artysta wynajął mieszkanie w Paryżu.
- Z pewnością nieprzypadkowo to, a nie inne.
- Widok zainspirował malarza do serii obrazów.
- Mógł obserwować ludzi i przyrodę, zmieniającą barwy w zależności od pory dnia i roku.
- Naprzeciwko widział ogrody Tuileries, a po lewej stronie Luwr.
Eleganckie panie, uwięzione w gorsetach spacerują wśród drzew.
Dzisiaj, pisząc zmieniłam myśli. Zostałam w domu, aby nie stwarzać zagrożenia sobie i innym. Nie sprawdzałam wielokrotnie, liczby osób zarażonych wirusem.
Dla mnie sztuka okazała się skutecznym lekiem, na wzrastający niepokój.
Może Tobie również pomoże?